EG_on |
Wysłany: Śro 0:30, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
U mnie liliowce rosną nawożone jedynie obornikiem oraz zasilane kilkakrotnie w sezonie silnie rozcieńczonym roztworem gnojowicy.
Obornik stosuję przed posadzeniem roślin w nowym miejscu jesienią.
Interwencyjnie zasilam czasem rośliny dolistnie roztworem Florovitu w stężeniu podanym na opakowaniu.
Liliowce można śmiało nawozić mieszankami nawozów uniwersalnych o możliwie wyrównanym stosunku N-P-K. Pierwsza dawka tuż po ruszeniu wegetacji wiosną, kolejne dwie w maju i czerwcu.
Nie można przesadzić z nawożeniem azotowym ponieważ rośliny stają się bardziej podatne na choroby. Przenawożone rośliny mogą także wymarzać podczas ostrych zim. |
|